Wyposażenie pokoju dziecięcego, które...
Ilość gadżetów dziecięcych dostępnych na rynku jest zatrważająca. Wszystkie kuszą przeróżnymi obietnicami i reklamowane są jako niezbędne. Rodzice gubią się w tym gąszczu zastanawiając się, co naprawdę się przydaje, a zakup czego można sobie darować.
Co jest niezbędne?
Według niektórych minimalistów nic nie jest potrzebne — dziecko może spać z rodzicami, można je nosić na rękach i od pierwszych dni kąpać w wannie. Jednak w większości przypadków niezbędne minimum, jeśli chodzi o niemowlęce zakupy to łóżeczko, wanienka, przewijak i wózek.
Co jest przydatne?
Głównym problemem, jaki rodzice mają z niemowlakiem, jest sen. Wszelkie gadżety, które go przedłużają lub umożliwiają zaśnięcie, warte są zakupu. Wśród nich pozytywnie wyróżnia się huśtawka dla niemowlaka. Dziecko nie tylko można do nie odłożyć, w chwili, gdy konieczne jest zrobienie czegoś innego, ale dzięki miarowemu kołysaniu niemowlęta dosyć szybko w niej usypiają. Niektóre, bardziej oporne przypadki wprawdzie nie zasypiają, ale huśtawka niemowlęca skutecznie je uspakaja.
Przydatnym gadżetem jest też leżaczek-bujaczek. Fizjoterapeuci nie polecają długotrwałego stosowania bujaczków, jeśli jednak jest stosowany jako awaryjne rozwiązanie, a nie główne miejsce przebywania dziecka — sprawdza się doskonale.
Mata edukacyjna potrafi zająć niemowlaka na długie minuty. Na dodatek w pewnym sensie rośnie wraz z dzieckiem. Dwumiesięczne dziecko leży na niej wpatrując się w zabawki, ciut starsze będzie już w ich kierunku wyciągać rączki, na kolejnym zaś etapie dziecko może zabawkami już manipulować.